23 grudnia 2015, 12:00
No to jutro mamy wigilie :) Dzis ostatni dzień w pracy jestem w szoku szefowstwo dało nam wolne w wigilie i sylwestra, co roku dawali tylko w jednym dniu wolne mi to bylo obojetne ale dziewczyny z pracy wolały zawsze wigilie bo do rodzicow musiały dojeżdzac a ja mam rzut beretek. W tym roku wigilie spędzam tylko u tesciow bo moi rodzice będą z dziadkiem a mama też jest zmeczona i nie ma sily robic kolacji wigilijnej jeszcze dla mnie i dla siostry i przynajmniej plus jest taki ze nie bede najedzona :D bo jakos nie przepadam za kuchnia tesciowej lubie jak niektore jej potrawy ale wydaje mi sie ze ona nie patrzy na świeżość mięsa szynki jak jest to do gara czy na kanapki a niestety mam delikatny żołądek to takie rzeczy powoduje u mnie rewolucje piekła rodem :/ niektórych rzeczy nie mogę jeść bo moj żoładek tego nie lubi. Dzis pakowanie prezentów tylko jak wróce do domu a jutro od rana pieczenie ciasta i rogalików bo G chce je na święta. Wczoraj nie miałam siły ćwiczyć bo przejadłam się mandarynkami chyba kilo ich wczoraj zjadłam i byłam taka ocięzala że masakra :D okres mi się znow spoznia ale się nie martwie tym bo przez chorobe (niedoczynność tarczycy) mam nieregularny a od 4tyg nie kochalam sie z G mam ochote od tych 4tyg ale boje się ze zajde w ciąże no i często G jest pod wpływem a wtedy mi nie sprawia przyjemności kochanie się z nim. Zaczynam sie zastanawiac czy G przypadkiem nie popija piwska w kebabie bo wczoraj przyszedl i bym nie mrawy jakos wiem ze wypije 2piwa w kebabie przy sprzataniu jak kebab jest juz zamkniety ale wczoraj wypil nie całe 1piwo bo jak wstalam to w kuflu bylo nie dokonczone a w lodowce 4 tyle a wiem ze zasnął przy TV bo ja sie polozylam pare minut po północy a on przyszedl do lozka o 2:41. Wkurza mnie tez jego zasypianie przed tym telewizorem prąd idzie nie potrzebnie bo tv lampka i swiatlo w kuchni (jest otwarta na pokoj) się swieci mowilam mu juz wielokrotnie chce ci sie spac gas i chodz do lozka a nie prad idzie i to ja musze pozniej placic rachunki za jego kimanie ale on nie placi tych rachunkow i go nie rusza to ze marnuje prad. Czasem w nocy sie budze i ide po Niego ale jestem tak wkurwiona na niego dre sie po nim bo najczesciej nie chce wstawac to jeszcze na mnie sie wkurwia nie wiadomo o co. Czekam az wkoncu pojdzie do pracy normalnej bedzie mial obowiazki bedzie musial poluzowac z alkoholem miejmy nadzieje ze problemy sie skoncza.