Wtorek bankowy


Autor: aniazonka
22 grudnia 2015, 12:13

Bylam dziś rano przed pracą w banku przed 8 żeby być wcześniej od tych babć bo musiałam odebrtać książeczke mieszkaniową po wyliczeniu i pójsc do Pani która nam załatwia kredyt co z tym mdm. Książeczka okazało się ze zagineła mi się w sekunde zrobilo gorąco ale nie martwiłam się tym bo miałam potwierdzenie ze oddałam ją do przeliczenia i dwa G ja przeliczał w sierpniu więc dowoó ile tam pieniedzy było jest. W sprawie kredytu no hmmm nie dostaniemy mdm bo nie ma G w kredycie brakuje mi 10%wkładu własnego musze wykombinowac 2700 zeby był wkład własny bo jeśli bym chciała czekać zeby ksiazeczka była wkładem własnym to bym musiała czekac do stycznia a wole nie ryzykowac jak słyszałam co Kaczorek chce wprowadzic. O książeczce nawet nie mowilam G i rodzicom bo by bylo przez 2dni biadolenia od strony G co za piii itp itd a nie chciało mi sie tego słuchac bo mózg od G od tego alkoholu zaczał wolniej pracować uważa sie za biznesmena a szczerze gada takie głupoty ze az czasem płakac się chce. G poprostu zrobił się głupi mowie mu przestac chlac tyle tego piwska bo mózg Ci nie funkcjonuje tak jak kiedys. On czasem sie zachowuje jakby był Bogiem ma pierwszenstwo do wszystkiego zawsze racje itp np. w sierpniu staralismy sie o kredyt na mieszkanie (inne) doradca powiedział ze przez firme nie da rady i ze ja wezme z moim tata ale ze musimy zrobic rozdzielnosc majatkowa ze wrazie wu jesli komornik siadze na jego firmie zeby moje pieniadze były bezpieczne nawet p.notariusz powiedziała ze ma rozdzielnosc z mezem jakby zrobiła jakis blad przy zakupie np domu za 1mln złotych to zeby meza wypłata była bezpieczna. a on idiota uwierzył swojemu bratu który tez ma rozdzielnosc majatkowa z swoja zona przez jego długi ze jego żonie komornik tez sciaga kase. Tłukłam mu chyba przez 1h ze to nie mozliwie ze dlaczego my mamy rozdzielnosc i co p.notariusz mowiła to po godzinie "to co oszukał mnie?" nosz kurw... 

Wczoraj byłam w sklepie po reszte rzeczy na swieta papier do pakowania i i składniki na ciasto, ogolnie w swieta jedynie co robie to pieke jakies ciasto bo i tak w wigilie jestesmy u rodzicow i swieta tak samo pierw u jednych pozniej do drugich w sklepie masakra dobrze ze miała liste to w 10minut oblecialam i do widzenia ale ludzie to straszne że ludzie zapomnieli sensu świąt jedynie zeby sie nażreć i prezenty. tesciowa taka jest ze gotuje dla nas łacznie nas w swieta jest 6 i 2dzieci a ona robi jak dla wojska a pozniej nam rozdaje do domu ale znow w drugi dzien swiat idziemy do moich wiec jedzenie sie zmarnuje. Moja mam robi ze sa talerze na kazdy naklada porcje ziemniakow porcje kapusty i kotleta(cokolwiek tam zrobi) i tyle a pozniej ciasto i makowki a nie 20kotletow i to razy 3. Chciałabym sernik zrobić bo tak mam smaka ale kurcze ser jest drogi i niestety nie moge sobie pozwolic na taki wydatek ale zrobie jakies ciasto cytrynowe z babci zeszytu mam nadzieje ze wyjdzie dobre. 

G. wczoraj wrocil z pracy ale jakos malo z nim gadac i na niego patrzylam od momentu jak przyszedl zjadłam leki umylam zeby i poszlam spac. Wczoraj tez cwiczyłam i nie wiem chyba sobie naciagłam miesien czy cos ale jak robie przysiady to prawie udo mnie strasznie boli. Pomierzyłam się od szyi do łydki no i zobaczymy czy cos cwiczenia daja. Musze schudnac z 5kg a marzenie jest 9 bo od lekow co biore na tarczyce a sa to sterydy zgrubłam w 3mc 7kg :/ juz schudłam 2 ale jeszcze zostało mi od 2mc nie patrze na siebie w ogole jak ide sie kapac to zasłaniam lustro recznikiem ogolnie omijam lustra. Akceptowac nigdy nie akceptowalam siebie swojego ciała od zawsze mnie wyzywano ze jest gruba i mam duzy nos i chyba nigdy nie zaakceptuje siebie nawet chyba jak bede miala figure z magazynu( hahaha watpie by sie to udalo)

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz